Zarzuty za rozbój
Kryminalni z Bielan zatrzymali 25-latka., który w ubiegłym tygodniu pobił, a następnie zabrał torbę młodemu mężczyźnie. Tomasz P. po zatrzymaniu usłyszał zarzuty, które przedstawił mu prokurator. Mężczyźnie za rozbój grozi kara nawet do 12 lat pozbawienia wolności.
W ubiegłym tygodniu pokrzywdzony powiadomił bielańskich policjantów, że około godziny 02:00 szedł do hotelu mieszczącego się przy ulicy Gdańskiej. Nieopodal stacji metra nawiązał kontakt z dwoma przypadkowymi mężczyznami. Obaj wzbudzili jego sympatię do tego stopnia, że skorzystał z zaproszenia i poszedł do jednego z nich do mieszkania na imprezę. Po drodze kupił alkohol. Na miejscu okazało się, że nie spodobał się on jednej z koleżanek będących na tej imprezie, został wiec poproszony o opuszczenie imprezy. Mężczyzna wychodząc zabrał ze sobą alkohol, który przyniósł i to nie spodobało się jednemu z uczestników imprezy.
Tomasz P. pobił pokrzywdzonego i zabrał mu torbę, w której był telefon komórkowy i pieniądze. Mężczyzna uciekł do hotelu i stamtąd wezwał policję. Mundurowi na miejscu byli błyskawicznie. W lokalu nie było już mężczyzny, który pobił pokrzywdzonego. Przed blokiem leżała pusta torba należąca do ofiary.
Kilka dni zajęło kryminalnym ustalenie miejsca zamieszkania 25-latka i zatrzymanie go. Tomasz P. trafił do policyjnego aresztu. Mężczyzna usłyszał zarzut rozboju, za który grozi mu kara do 12 lat pozbawienia wolności.
eb