Ukradła bransoletkę o wartości 3500 złotych
Patrolowcy z Bielan zatrzymali 33-letnią Magdalenę M., która ukradła z jednego ze sklepów złotą bransoletkę o wartości 3500 złotych. Kobieta była znana pracownikom sklepu ponieważ wcześniej była tam zatrudniona jako ekspedientka. Okazało się, że zdążyła sprzedać łup, za który uzyskała 1800 złotych. Policjanci z wydziału patrolowego zatrzymali ją w miejscu zamieszkania. Grozi jej teraz kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Policjanci natychmiast po otrzymaniu zgłoszenia o kradzieży pojawili się na miejscu zdarzenia. Zebrali wszystkie informacje o podejrzanej. Następnie ustalili gdzie mieszka, ale niestety nie zastali Magdaleny M. w mieszkaniu. W tym czasie dochodzeniowcy przyjęli zawiadomienie o kradzieży, a technicy kryminalistyki zabezpieczyli monitoring oraz wszelkie ślady.
Następnie patrolowcy ponownie skontrolowali mieszkanie podejrzanej. Tym razem zastali ją na miejscu i zatrzymali. Dokonano też przeszukania miejsca zamieszkania Magdaleny M. Okazało się jednak, że kobieta zdążyła już sprzedać bransoletkę. Funkcjonariusze przewieźli ją do komendy i umieścili w policyjnym areszcie.
Dzisiaj dochodzeniowcy przesłuchają zatrzymaną i przedstawią jej zarzut. Za popełnione przestępstwo może trafić do więzienia nawet na 5 lat.
(aa)