Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

To wszystko z zazdrości

Data publikacji 10.01.2010

Podarowała chłopakowi w prezencie telefon komórkowy, a potem zgłosiła jego kradzież. On nie będąc niczego świadomym wystawił go na aukcji internetowej. Telefon kupił mężczyzna z Wrocławia. Nie cieszył się nim zbyt długo, gdyż został zatrzymany przez policjantów za posiadanie telefonu pochodzącego z kradzieży. Iwona K. została zatrzymana za składanie fałszywych zeznań. Tłumaczyła się, że zrobiła to z zazdrości. Za ten głupi pomysł może trafić na 3 lata za kratki.

W sierpniu 2009 roku, Iwona K. złożyła z żoliborskim komisariacie zawiadomienie o kradzieży telefonu komórkowego. Sprawą natychmiast zajęli się policjanci z zespołu do spraw wykroczeń. Pomimo intensywnej pracy funkcjonariuszy i wykonania szeregu czynności, wówczas nie ustalono sprawcy.

Sprawa kradzieży wyjaśniła się kilka miesięcy później. Policjanci z Wrocławia podczas przeprowadzanej interwencji znaleźli u młodego mężczyzny telefon komórkowy, który został skradziony 31-latce. Podczas przesłuchania wyszło na jaw, że mężczyzna kupił telefon komórkowy na aukcji internetowej. „Po nitce do kłębka” funkcjonariusze doszli, w jaki sposób telefon trafił na aukcję. Okazało się, że Iwona K. podarowała ten telefon w prezencie swojemu byłemu chłopakowi, a potem zgłosiła jego kradzież na policji. W tym czasie on wystawił telefon do sprzedania. Kobieta zrobiła to z zazdrości. Chciała aby były chłopak został zatrzymany. Liczyła, że trafi on za to do więzienia, a będąc za kratkami nie będzie mógł spotykać się z innymi kobietami.

Za swój głupi pomysł Iwona K. poniesie konsekwencje. Sprawa już trafiła do żoliborskiej prokuratury. Za składanie fałszywych zeznań najbliższe trzy lata może spędzić za kratkami.

eb

 

Powrót na górę strony