Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Kradł prąd z łazienki

Data publikacji 13.01.2010

Bielańscy policjanci zwalczający przestępczość gospodarczą i pracownicy zakładu energetycznego zapukali rano do mieszkania przy ulicy Palisadowej. Podejrzewali, że lokator kradnie prąd. Ich przypuszczenia okazały się słuszne. 54-letni lokator podłączył się pod skrzynkę znajdującą się w ogólnodostępnej łazience i korzystał z energii. Zaskoczony mieszkaniec nie zdawał sobie sprawy, że odpowie za swoje niezgodne z prawem zachowanie. Może mu grozić kara nawet do 5 lat więzienia.

W drzwiach mieszkania, do którego zapukali policjanci, stanął 54-letni mężczyzna. Nawet nie przypuszczał, że będzie się tłumaczył funkcjonariuszom, którzy stwierdzili, że mężczyzna kradnie prąd. W lokalu w ogóle nie było licznika energii elektrycznej. Nie oznaczało to, że w mieszkaniu nie ma prądu, gdyż znajdowało się tam szereg urządzeń zasilanych energią elektryczną.

Policjanci i pracownicy energetyki bardzo szybko ustalili źródło prądu. Edward M. pobierał prąd z ogólnodostępnej łazienki znajdującej się na końcu korytarza. Prąd został odcięty, a 54- latek zatrzymany.

Edward M. już został przesłuchany. Policjanci przedstawili mu zarzuty. Kodeks karny za nielegalny pobór energii przewiduje karę nawet do 5 lat pozbawienia wolności.

eb
 

Powrót na górę strony