Tabletki na potencję sprowadzał aż z Indii
Kilkadziesiąt sztuk leków na potencję, którymi handel w Polsce jest zabroniony, zabezpieczyli bielańscy policjanci zwalczający przestępczość gospodarczą. 30-letni Michał C. sprzedawał specyfiki pod jednym z żoliborskich sklepów i na stronach internetowych. Mężczyzna sprowadzał tabletki aż z Indii. Nieuczciwy sprzedawca odpowie teraz za wprowadzenie na rynek produktów niedopuszczonych do obrotu.
Policjanci z Bielan od pewnego czasu otrzymywali informacje, że pod jednym z żoliborskich sklepów, młody mężczyzna handluje jakimiś specyfikami. Wczoraj, wcześnie rano postanowili sprawdzić, co oferuje do sprzedaży młody człowiek. Bardzo szybko zorientowali się, że Michał C. sprzedaje tabletki na potencję. Funkcjonariusze podeszli więc do 30-latka i zapytali go czy posiada określony lek. Sprzedawca potwierdził że ma do sprzedania takie tabletki na potencję i zaoferował je, po 25 złotych za sztukę. Oprócz tego oferował jeszcze inny lek, którym handel w Polsce jest zabroniony.
Michał C. został zatrzymany. Przy 30-latku funkcjonariusze znaleźli 46 sztuk popularnych tabletek wykorzystywanych w leczeniu zaburzeń seksualnych. W mieszkaniu młodego mężczyzny ujawnili jeszcze 138 tabletek, które nie posiadały pozwolenia na dopuszczenie ich do obrotu.
Podczas przesłuchania mężczyzna przyznał się, że produkty lecznicze sprowadzał aż z Indii. Oferował je do sprzedaży w Internecie, ogłaszał się na kilku stronach internetowych. Po dokonaniu transakcji bardzo często umawiał się z klientem w określonym miejscu i tam finalizował sprzedaż.
Michałowi C. już zostały przedstawione zarzuty. 30-latek odpowie za naruszenie przepisów ustawy o prawie farmaceutycznym. Grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności.
eb