Bielańscy patrolowcy odzyskali telefon pochodzący z rozboju
Telefon komórkowy pochodzący z rozboju odzyskali bielańscy patrolowcy. Łukasz G. twierdzi, że kupił komórkę na jednej z aukcji internetowych. 25-latkowi został przedstawiony zarzut paserstwa. Grozi mu za to kara do 5 lat wolności. Telefon niebawem wróci z powrotem do rąk nieletniego właściciela.
Około godziny 15:40 bielańscy patrolowcy zwrócili uwagę na dwóch mężczyzn, którzy próbowali uruchomić stojącego na parkingu Mercedesa. Mundurowi podeszli do nich i wylegitymowali ich. Mężczyźni oświadczyli, że zepsuł im się firmowy samochód. Policjanci postanowili dokładnie sprawdzić do kogo należy samochód i co się w nim znajduje. Wewnątrz pojazdu znaleźli telefon komórkowy, który po sprawdzeniu okazał się poszukiwany. Miesiąc temu nieznany sprawca, w Lubinie dokonał rozboju na małoletnim, w wyniku czego został skradziony telefon. Mężczyźni zostali przewiezieni na komendę.
Kilka godzin później, tuż przed północą do komendy zgłosił się szef obu mężczyzn, który potwierdził, że telefon należy do niego. Łukasz G. oświadczył, że telefon kupił po okazyjnej cenie na jednej z aukcji internetowych.
Mężczyźnie został przedstawiony zarzut paserstwa. Policjanci ustalają teraz od kogo 25-latek kupił telefon w Internecie. Odzyskany telefon wkrótce trafi z powrotem do rąk nieletniego właściciela.
eb