Aktualności

Ojciec i syn oszukani metodą „na policjanta”

Data publikacji 08.05.2024

86-letni mieszkaniec Bielan wraz z synem padli ofiarą oszustwa metodą „na policjanta” po tym, jak uwierzyli w zmyśloną historię o zagrożonych pieniądzach na ich rachunku bankowym. Fałszywy policjant zyskał wystarczającą wiarygodność u obu mężczyzn do tego, aby bezprawnie wzbogacić się o 25 tysięcy złotych. Obaj mężczyźni stracili tylko 25 tysięcy, bo nie mogli wypłacić z banku większej gotówki. Po raz kolejny policjanci ostrzegają i apelują o zachowanie ostrożności.

Tym razem 86-letni mieszkaniec Bielan wraz z synem dołączyli do oszukanych metodą „na policjanta”. Do pokrzywdzonego zadzwoniła kobieta podająca się za pracownika poczty i przekazała, że ma dwa listy polecone, których nie może dostarczyć. Pokrzywdzony udał się na pocztę, aby zweryfikować tę informację. Na poczcie dowiedział się, że nikt do niego nie dzwonił. Po około 2 godzinach zadzwonił mężczyzna, który poinformował rozmówcę, że jest policjantem i rozpracowuje grupę oszustów, z którą w zmowie są pracownicy poczty. Mężczyzna poinformował, że „oszuści” podrobili dowód osobisty pokrzywdzonego i dzięki temu mogą „wybierać” pieniądze z banku, dlatego 86-latek powinien wypłacić z konta wszystkie pieniądze. Ojciec i syn udali się więc do banku, skąd wypłacili 25 tysięcy złotych, a następnie 86-latek w umówionym miejscu przekazał te pieniądze nieznajomemu mężczyźnie. W związku z przestępstwem pokrzywdzony poniósł stratę tylko w wysokości 25 tysięcy, gdyż danego dnia nie mógł wypłacić większej kwoty z banku.

Jest to kolejny przykład, że przestępcy używają wszystkich dostępnych metod na to, aby poprzez oszustwo dorobić się kosztem innych. Ich sposób działania jest przeważnie ten sam, głównie chodzi o wprowadzenie przyszłej ofiary ich działania w poczucie zagrożenia. Następnie wykorzystując element zaskoczenia i strachu przed utratą majątku życia, dają nadzieję na zapewnienie bezpieczeństwa, powołując się na Policję, co ma uwiarygodnić ich zamiary. Po wszystkim kontakt się urywa, a telefony, z których dzwonią są głuche.

Pamiętajmy, że oszuści ogarnięci żądzą pieniędzy nie cofną się przed żadnym sposobem ich zdobycia, dlatego nigdy nie przelewajmy pieniędzy na podane konta, ani nie korzystajmy z przesłanych internetowo linków. Jeśli ktoś informuje nas o tym, że na nasze pieniądze czyhają przestępcy, zakończmy rozmowę i sami zadzwońmy do naszego banku, a najlepiej o takim incydencie poinformować Policję pod numerem 112.

Pamiętajmy, że ani pracownicy banków, ani poczty, ani policjanci nie dzwonią z pytaniami o adres, stan naszego konta czy zdolność kredytową i nie proszą o podanie danych dostępowych do kont bankowych.

podinsp. Elwira Kozłowska

Powrót na górę strony