Twierdził, że kupił w innym sklepie
Policjanci z Bielan zatrzymali podejrzanego o kradzież kosmetyków ze sklepu. Jego łupem padło kilkadziesiąt sztuk kosmetyków o łącznej wartości 426 złotych. 47-latek twierdził, że kosmetyki kupił w innym sklepie, ale w żaden sposób nie potrafił tego udowodnić. Piotr P. już usłyszał zarzut kradzieży. O jego dalszym losie zadecyduje sąd.
Kasjerka pracująca w sklepie przy ulicy Klaudyny zauważyła mężczyznę, który wkładał do reklamówki kosmetyki. Poinformowała o tym fakcie ochroniarza, który tego dnia pełnił służbę w sklepie. 47-latek po włożeniu dużej ilości kosmetyków podszedł do kasy i wyłożył na taśmę najtańszy produkt. Zapłacił tylko za jedną rzecz. Za linią kas został zatrzymany przez pracownika ochrony. Okazało się, że w reklamówce miał kilkadziesiąt sztuk kosmetyków za które nie zapłacił.
Piotr P. tłumaczył się, że kosmetyki kupił w innym sklepie, lecz w żaden sposób nie potrafił tego udowodnić. Policjanci z dochodzeniówki już przedstawili mu zarzuty za kradzież. Teraz grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
eb