Dwóch szwagrów włamywało się do piwnic
Podejrzani o 2 włamania do piwnic, mogą spędzić za kratkami najbliższe kilka lat. Łupem szwagrów padły poziomice, przyrząd do cięcia glazury, drabina i wiatrak. Zatrzymani nie pogardzili również gąbką i wiaderkiem ze szpachelkami. Włamywacze narazili właścicieli na straty sięgające kilkuset złotych. Piotr K. i Przemysław W. przyznali się do zarzucanych czynów i dobrowolnie poddali karze.
Sprawa swój początek miała kilka miesięcy temu. Wtedy to doszło do pierwszego włamania do piwnicy przy ulicy Doryckiej. Kilka dni później kolejny właściciel stracił rzeczy będące w piwnicy. Sprawcy wybierali piwnice, w których znajdowały się jakieś wartościowe rzeczy. W sumie złodzieje skusili się na poziomice, przyrząd do cięcia glazury, drabinę i wiatrak. Nie pogardzili również gąbką i wiaderkiem ze szpachelkami. Wszystkie swoje łupy sprzedawali przygodnie napotkanym osobom, a pieniądze z reguły przeznaczali na alkohol.
Policjanci prowadzący postępowania założyli, że te kradzieże mogą być dokonywane przez osoby mieszkające w tym bloku, albo sąsiednich. Nad tą sprawą pracowali kilka tygodni. Po dokładnej analizie materiałów wytypowali sprawców. Dwóch szwagrów zostało zatrzymanych. 34-letni Piotr K. i 23-letni Przemysław W. przyznali się do dwóch włamań do piwnic. Właściciele skradzionych rzeczy oszacowali straty na kilkaset złotych.
eb