Matka nie chciała wydać syna
16-letni Patryk za posiadanie środków odurzających został umieszczony w Młodzieżowym Ośrodku Wychowawczym, do którego miał się stawić kilka dni temu. 16-latek nie pojawił się w wyznaczonym terminie we wskazanej placówce. Policjanci z wydziału do spraw nieletnich doprowadzili Patryka do miejsca wskazanego przez sąd. Nastolatek jest doskonale znany bielańskim funkcjonariuszom. Był już notowany, między innymi za znęcanie się nad zwierzętami.
16-letniego Patryka sąd umieścił w schronisku dla nieletnich, za posiadanie narkotyków. W schronisku przebywał przez 9 miesięcy, a po tym czasie sąd, na próbę, nakazał umieścić go w Młodzieżowym Ośrodku Wychowawczym, do którego miał się stawić kilka dni temu. Niestety nastolatek w wyznaczonym terminie nie pojawił się we wskazanej placówce. Sędzia rodzinny wydał więc nakaz doprowadzenia go do Ośrodka Wychowawczego.
Wczoraj rano policjanci z wydziału do spraw nieletnich i patologii pojechali do miejsca zamieszkania 16-latka. W mieszkaniu zastali Patryka i jego matkę. Kobieta nie chciała oddać syna, twierdząc, że jest on poważnie chory. Przez kilkadziesiąt minut policjanci przekonywali matkę chłopca, aby nie utrudniała czynności i dobrowolnie wydała syna.
Policjantom w końcu udało się przekonać matkę, aby dobrowolnie wydała syna. Zanim jednak Patryk trafił do ośrodka został dokładnie zbadany przez lekarza, który stwierdził, że nie ma żadnych przeciwwskazań do umieszczenia chłopca w MOW-ie.
16-latek wkrótce trafi do wyznaczonej mu przez sąd placówki. Jest on doskonale znany bielańskim funkcjonariuszom. Był już notowany za posiadanie środków odurzających i znęcanie się nad zwierzętami.
eb