Zamiast z kawami, wyszedł z zarzutami
41-latek został przyłapany na kradzieży w sklepie, na warszawskich Bielanach. Mariusz R. nie wiedząc, że jest obserwowany przez personel marketu, próbował wynieść ze sklepu kawy o wartości prawie 100 złotych. Przy wyjściu czekał jednak już na niego pracownik ochrony. O wszystkim powiadomił miejscową policję. Kilka minut później sprawca został przewieziony do komendy na ulicy Żeromskiego.
Wczoraj, około godziny 15:30, policjanci otrzymali informację o mężczyźnie, który został złapany na kradzieży, przez pracownika ochrony w jednym z marketów na terenie Bielan. Po przybyciu na miejsce funkcjonariusze zatrzymali 41-letniego Mariusza R. Jak wynikało z relacji personelu sklepu i pracowników ochrony, mężczyzna ukrył pod kurtką 6 opakowań z kawą i niepostrzeżenie próbował wyjść ze sklepu nie płacąc za towar. Cały czas jego poczynania obserwował pracownik ochrony, który czekał już na 41-latka za linią kas.
Mariusza R. natychmiast przewieziono do komendy na Bielanach. Okazało się, że mężczyzna miał przy sobie mandat, który został mu wystawiony dzień wcześniej, również za kradzież. Mężczyźnie został przedstawiony zarzut. Towar o wartości prawie 100 złotych z powrotem trafił na sklepowe półki.
(eb)