Najbliższe 7 lat spędzi w zakładzie karnym
Policjanci z referatu do spraw poszukiwań wspólnie z funkcjonariuszami z wydziału do walki z przestępczością samochodową Komendy Stołecznej Policji zatrzymali Marcina C., który od wielu miesięcy ukrywał się przed organami ścigania. 32-latek na swoim koncie ma kilka rozbojów. Mężczyzna najbliższe 7 lat spędzi w zakładzie karnym.
Policjanci z Bielan od kilku miesięcy szukali Marcina C. Mężczyzna „do odsiadki” miał 7 lat, za rozboje, których kilka ma na swoim koncie. 32-latek od 2009 roku ukrywał się przed organami ścigania. Tym razem kryminalni uzyskali informację, że mężczyzna pojawi się w jednej z warszawskich firm. Wcześnie rano, wspólnie z policjantami z wydziału do walki z przestępczością samochodową Komendy Stołecznej Policji podjęli obserwację okolic firmy, w której miał się pojawić 32-latek. Około godziny 9:00 Marcin C. został zatrzymany, gdy wysiadał z windy. Mężczyzna nie spodziewał się, że w takim miejscu i w takich okolicznościach trafi w ręce funkcjonariuszy.
Marcin C. trafił do policyjnego aresztu, a stamtąd prosto do zakładu karnego. 32-latek przez najbliższe 7 lat będzie oglądał świat zza krat.
Działania podejmowane przez policjantów z referatu do spraw poszukiwań stale przynoszą efekty. Osoby ukrywające się od wielu lat przed organami ścigania muszą liczyć się z tym, że funkcjonariusze nie ustają w poszukiwaniach takich osób i z pewnością trafią one za kratki.
eb