W ciągu doby zatrzymany dwa razy
21-letni Adam O. wraz z 20-letnim Łukaszem P. przeskoczyli przez ogrodzenie parkingu policyjnego i uszkodzili stojący tam radiowóz. Wandale zostali zatrzymani przez dyżurnego i wywiadowców. Kilka godzin później 21-latek wpadł znowu w ręce policjantów. Tym razem dzielnicowi zatrzymali go za spożywanie alkoholu w miejscu publicznym.
Dochodziła północ, gdy dyżurny z Wydziału Prewencji mającego swoją siedzibę na ul. Broniewskiego zauważył dwóch mężczyzn, którzy przeskoczyli przez ogrodzenie na policyjny parking. Łukasz B. i Adam O. byli bardzo agresywni . Mężczyźni zaczęli uderzać rękami w policyjny radiowóz i kopać w lusterka. W tym czasie na policyjny parking podjechała załoga wywiadowców.
Bielańscy wywiadowcy wspólnie z dyżurnym zatrzymali dwóch nietrzeźwych kolegów. Po sprawdzeniu stan u ich trzeźwości okazało się, że Łukasz B. miał we krwi 2 promile, zaś Adam O. prawie 3 promile. Mężczyźni zostali przewiezieni do izby wytrzeźwień.
Gdy wandale doszli do siebie zostali przesłuchani przez dochodzeniowców. Mężczyźni nie potrafili wytłumaczyć czym spowodowane było ich zachowanie. Obu mężczyznom już zostały przedstawione zarzuty.
Kilka godzin później 21-letni Adam O. ponownie znalazł się w rekach stróżów prawa. Widocznie mężczyzna tak zdenerwował się tym, że spędził kilkanaście godzin na komendzie, że postanowił odreagować stres. Adam O. pił piwo w miejscu, w którym spożywanie alkoholu jest zabronione. 21-latek znowu został zatrzymany tym razem przez dzielnicowych i znowu trafił na komendę. Na swoim koncie będzie miał kolejny zarzut.
eb