Ukradł konkubinie weekendowy utarg
Konkubent aby spłacić długi i mieć pieniądze na granie na automatach ukradł swojej konkubinie weekendowy utarg ze sklepu. Wykorzystał nieuwagę pracowników i wziął z kasy ponad 20 000 złotych. Wczoraj Rafał N. został zatrzymany przez bielańskich kryminalnych. Mężczyzna ma już na swoim koncie kradzież z włamaniem, oszustwo i sfałszowanie dokumentów. Teraz grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Od prawie dwóch lat właścicielka sklepu była w związku z Rafałem N. Dwa miesiące temu zatrudniła go jako ochroniarza w swoim sklepie. Kilkanaście dni temu 34-latek przyszedł do sklepu, w którym pracował, mimo, że miał wolny dzień. Rafał N. nerwowo kręcił się po sklepie i bardzo zdenerwował się tym, że pieniądze z weekendowego utargu zostały przeniesione w inne miejsce.
34-latek dotąd kręcił się po sklepie, aż znalazł moment, gdy w środku nie było klientów, a pracownicy byli zajęci i ze sklepowej kasy wziął torebkę właścicielki wraz z dokumentami i całym utargiem.
Wybiegającego ze sklepu ochroniarza zauważyła jedna z kasjerek i od razu powiadomiła właścicielkę, a ta poinformowała o kradzieży policję.
Rafał N. od tamtego czasu nie pokazywał się w mieszkaniu, w międzyczasie podrzucił tylko torebkę z dokumentami. Wszystko wskazuje na to, że mężczyzna przegrał te pieniądze na automatach i spłacił długi jakich narobił jako hazardzista.
Wczoraj kryminalni ustalili gdzie przebywa 34-latek i zatrzymali go. Rafał N. trafił do policyjnego aresztu. Dochodzeniowcy już przedstawili mu zarzut za kradzież pieniędzy. Mężczyzna na swoim koncie ma już kradzież z włamaniem, usiłowanie kradzieży z włamaniem, oszustwo i fałszowanie dokumentów. Kilka lat spędził już za kratkami. Teraz sąd zdecyduje o wysokości kary.
eb