Obaj byli pijani
Mimo wielu apeli i ostrzeżeń, bielańscy policjanci wciąż zatrzymują nietrzeźwych kierujących na drogach naszej dzielnicy. Wczoraj na ulicy Reymonta w ręce funkcjonariuszy wpadł kierowca Toyoty. Badanie alkomatem wykazało u 24-latka prawie 2 promile alkoholu w organizmie. Samochód przekazał koledze, który godzinę później wsiadł za kierownicę również w stanie nietrzeźwości. Bielańscy policjanci przypominają kierowcom o konsekwencjach karnych, jakie mogą ponieść osoby siadające za kierownicę po wypiciu alkoholu.
Wczoraj, tuż przed 03:00, na ulicy Reymonta, policjanci z prewencji zatrzymali do kontroli kierującego samochodem marki Toyota. Kierowca został poddany badaniu na zawartość alkoholu w organizmie. Badanie wykazało, że Paweł F. wsiadł za kierownicę mając we krwi prawie 2 promile. 24-latek został zatrzymany i przewieziony do izby wytrzeźwień. Pojazd został przekazany koledze.
Godzinę później za kierownicą tego samego pojazdu usiadł 28-letni Robert B. Na ulicy Oczapowskiego został zatrzymany do kontroli przez mundurowych. Kierowca we krwi miał ponad 1 promil. W trakcie kontroli okazało się, że nie ma przy sobie żadnych dokumentów. Pojazd pozostawiono na parkingu, a kierowcę przewieziono do komendy na Żeromskiego.
Nieodpowiedzialnymi kierowcami, którzy wsiedli za kierownicę w stanie nietrzeźwości, zajmą się policjanci z dochodzeniówki. Obaj z pewnością na kilka lat stracą prawo jazdy.
eb