Dwaj bracia pobili konkubenta matki
Policjanci z Bielan zatrzymali dwóch braci, którzy pobili konkubenta swojej matki. Młodym mężczyznom nie spodobało się, że obywatel Czech przebywał w ich mieszkaniu, więc dotkliwie go pobili. Pokrzywdzony trafił do szpitala, a młodzi ludzie na komendę przy ulicy Żeromskiego. Marcinowi I. już przedstawiono zarzut za pobicie. Sprawą Macieja I. wkrótce zajmie się sąd dla nieletnich.
Kilka dni temu do mieszkania przy ulicy Kochanowskiego przyszedł Marcin I. i Maciej I. W lokalu zastali konkubenta matki więc porosili go, aby wyszedł z mieszkania. Dwóm braciom nie podobało się to, że ich mama spotyka się z obywatelem Czech, szczególnie, że kilka tygodni wcześniej ją pobił. Między mężczyznami doszło do kłótni, a potem do szarpaniny. 16-letni Maciej wziął ciupagę wykonaną z drewna i zaczął nią bić konkubenta matki. Po chwili dołączył do niego 20-letni Marcin I., który deską nabitą gwoździami kilka razy uderzył pokrzywdzonego po rękach i plecach.
Mężczyźnie na szczęście udało się uciec i wezwać policję. Mundurowi byli błyskawicznie pod wskazanym adresem. Policjanci wezwali karetkę, która odwiozła mężczyznę do szpitala. Kilka minut później w rękach policjantów był już pierwszy ze sprawców. 20-letni Marcin I. miał we krwi ponad 1 promil.
16-latek został zatrzymany przez policjantów z wydziału do spraw nieletnich kilka dni później. Nastolatek również był pijany, we krwi miał ponad pół promila. Maciej I. był też poszukiwany przez sąd dla nieletnich, gdyż po raz kolejny uciekł z młodzieżowego ośrodka wychowawczego.
Dochodzeniowcy już przedstawili Marcinowi I. zarzuty za pobicie. Mężczyzna przyznał się do zarzucanego czynu i dobrowolnie poddał karze.
Sprawa Macieja I. z wnioskiem o umieszczenie chłopca w schronisku dla nieletnich na okres trzech miesięcy, wkrótce zostanie skierowana do sądu rodzinnego.
eb