Ukradł rowery za 6 000 złotych
Rowery warte prawie 6 000 złotych padły łupem Pawła W. Kryminalni z Bielan w wyniku podjętych działań zatrzymali amatora rowerów. 32-latkowi zostały przedstawione 4 zarzuty za kradzież i kradzież z włamaniem. Mężczyźnie grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Do funkcjonariusze z komendy na Bielanach kilka tygodni temu zgłosił się mieszkaniec jednego z osiedli, który zawiadomił o kradzieży roweru. Kilka dni później kolejna osoba zgłosiła, że włamano się do jej piwnicy i skradziono rower. Złodziej był tak pewny, że nikt go nie złapie, że jeszcze dwukrotnie ukradł rowery.
Nad ustaleniem złodzieja bardzo intensywnie pracowali policjanci z wydziału kryminalnego. Sprawa była o tyle trudna, że złodziej pojawiał się w różnych blokach, o różnych godzinach, albo włamywał się do piwnic, albo kradł rowery z klatek schodowych. Po kilku tygodniach żmudnej pracy, funkcjonariusze już widzieli kim jest sprawca.
Paweł W. został zatrzymany. Podczas przesłuchania przyznał się, że dwukrotnie włamał się do piwnic, z których ukradł dwa rowery i monitor, a kolejne dwa rowery wziął z klatki schodowej i z garażu. Wszystkie rowery sprzedał przygodnie napotkanym osobom na bazarze Wolumen. 32-latek naraził właścicieli na straty sięgające prawie 6 000 złotych.
Mężczyźnie zostały przedstawione 4 zarzuty. Paweł W. przyznał się do zarzucanych czynów. Teraz za kratkami może spędzić 10 lat.
eb