Zdenerwował się, bo na niego zatrąbił
Pieszy, na którego kierowca zatrąbił dwa razy, aby zszedł z jezdni, tak się zdenerwował, że najpierw pokazał kierowcy obraźliwy gest, a potem uszkodził mu samochód. Marcin C. spowodował straty sięgające 2 000 złotych. 40-latek został zatrzymany przez mundurowych z Bielan.
Pokrzywdzony jechał swoim pojazdem ulicą Raduńską. Środkiem drogi szedł młody mężczyzna. Kierowca zatrąbił na niego, aby zszedł on trochę na bok. Pieszy w ogóle nie zareagowały, pokazał tylko obraźliwy gest kierowcy. Kierowca ponownie zatrąbił licząc na to, że pieszy zejdzie z jezdni. Takie zachowanie bardzo zdenerwowało Marcina C. 40-latek podbiegł do samochodu i kilka razy kopnął w zderzak. Gdy kierowca otworzył okno, został zaatakowany przez nietrzeźwego pieszego, został uderzony pięścią w twarz.
Kierowca wyszedł z samochodu i wówczas został znowu zaatakowany przez Marcina C. Pomiędzy mężczyznami doszło do szarpaniny. Rozdzielili ich przypadkowi przechodnie, którzy od razu wezwali policję.
40-latek oddalił się zanim przyjechała policja. Nie odszedł jednak daleko, gdyż został zatrzymany ulicę dalej. Mundurowi przewieźli 40-latka do komendy. Został mu przedstawiony zarzut za uszkodzenie mienia. Właściciel wycenił straty na 2 000 złotych. Marcinowi C. grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
eb