5-latka była świadkiem awantury rodziców
Nawet do 5 lat pozbawienia wolności grozi rodzicom, którzy sprawowali opiekę w stanie nietrzeźwości, nad 5- letnią dziewczynką. Policjanci interweniowali w mieszkaniu przy ulicy Reymonta, gdzie doszło do awantury domowej. Jak się okazało, ojciec dziewczynki miał 3,1 promila alkoholu we krwi, a matka 3,2 promila. Na szczęście dziecku nic się nie stało, oddano je cioci. Oboje rodzice trafili do izby wytrzeźwień.
Około 21:30 policjanci z Bielan zostali wezwani na interwencję, na ulicę Reymonta. Tam w jednym z lokali doszło do awantury domowej pomiędzy konkubentami. Mężczyzna zranił nożem swoją konkubinę. Gdy mundurowi przyjechali na miejsce, zastali w mieszkaniu Piotra D., a na klatce schodowej zakrwawioną kobietę. Na miejsce zostało wezwane pogotowie. Lekarze udzieli pierwszej pomocy rannej 35-latce, ale odmówiła ona przewiezienia jej do szpitala.
W mieszkaniu, w którym odbywała się libacja alkoholowa była też 5-letnia dziewczynka, która była świadkiem awantury jak wybuchła pomiędzy jej rodzicami. Na miejsce została wezwana ciocia, która zajęła się dziewczynką i zabrała ją do siebie do domu.
35-letnia Wioletta K. i 35-letni Piotr D. zostali przewiezieni do izby wytrzeźwień, gdyż oboje mieli ponad 3 promile alkoholu we krwi. Gdy wytrzeźwieją policjanci z dochodzeniówki przedstawią im zarzuty za sprawowanie opieki nad 5-letnią Dominiką, w stanie nietrzeźwości i narażenie jej na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia. Teraz grozi im kara do 5 lat pozbawienia wolności.
eb