Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Pożyczył telefon i już nie oddał

Data publikacji 07.02.2011

Przysiadł się w autobusie do 17-latka i poprosił go o pożyczenia na chwilę telefonu komórkowego. Adrian M. nie oddał już telefonu właścicielowi, tylko wysiadł wraz z aparatem na najbliższym przystanku. 18–latek potem twierdził, że został napadnięty i skradziono mu ten telefon. Mundurowi z Bielan znaleźli aparat, mężczyzna schował go w bieliźnie. Dziś sprawca odpowie za przywłaszczenie mienia.

Do 17-letniego chłopka jadącego autobusem, przysiadł się mężczyzna znany mu z widzenia. Adrian M. pomylił 17-latka z jego starszym bratem. Gdy zorientował się, ze zaszła pomyłka, poprosił 17-latka o telefon komórkowy, aby zadzwonić do jego brata. Chłopak niczego nie podejrzewając dał mu swój telefon. Niestety 18– latek wyszedł na najbliższym przystanku autobusowym zabierając ze sobą telefon należący do pokrzywdzonego.

Pokrzywdzony wyszedł na kolejnym przystanki i po drodze spotkał Adriana M. który był w towarzystwie trzech mężczyzn. Adrian M. twierdził, że został napadnięty przez jednego z tych mężczyzn i nie ma już telefonu komórkowego. Brat pokrzywdzonego, który pojawił się kilka minut później wezwał policję. Mundurowi bardzo szybko znaleźli telefon należący do 17-latka. Okazało się, że nikt go nie ukradł Adrianowi M., tylko on sam ukrył go w bieliźnie.

Telefon wrócił do właściciela, a 18– latek został zatrzymany przez bielańskich policjantów. Dzisiaj mężczyźnie zostanie przedstawiony zarzut za przywłaszczenie mienia. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.

eb

Powrót na górę strony