Pijany, jeździł quadem 8-letniego syna
Policjanci z patrolówki zatrzymali 33-letniego mieszkańca Bielan. Kompletnie pijany Piotr T. jeździł między blokami quadem, który kupił dla swojego 8-letniego syna. Mężczyzna nie chciał zatrzymać się do kontroli, nie miał przy sobie żadnych dokumentów, nie ma też uprawnień do kierowania pojazdami. Teraz poniesie konsekwencje swojego nieodpowiedzialnego zachowania.
Przed południem funkcjonariusze z Bielan zauważyli mężczyznę, który jechał quadem. Mężczyzna miał wyraźne problemy z prowadzeniem pojazdu, nie potrafił zapanować nad kierownicą. Gdy policjanci próbowali zatrzymać mężczyznę do kontroli, wyraźnie przyspieszył. Zatrzymał się dopiero na trawniku, gdy utknął w błocie. Bardzo szybko wyszło na jaw, dlaczego kierowca nie chciał się zatrzymać i próbował uciec policjantom.
33-latek nie miał przy sobie żadnych dokumentów quada, pojazd nie posiadał tablic rejestracyjnych, kierowca zaś nie ma uprawnień do kierowania pojazdami. Piotr T. został więc zatrzymany i przewieziony do komendy przy ulicy Żeromskiego. Na miejscu został poddany badaniu na zawartość alkoholu w organizmie. Badanie wykazało prawie 3 promile alkoholu we krwi. Dochodzeniowcy już przedstawili kierowcy zarzuty. 33-latek odpowie za swoje nieodpowiedzialne zachowanie.
(eb)