Nie dostał wypłaty, wziął telefony
39-letniego Adama G. zatrzymali policjanci z Bielan, za przywłaszczenie mienia, należącego do jego znajomego z pracy. Mężczyzna pracował jako sprzedawca. Do sklepu przy ulicy Duracza przyszedł aby odebrać zaległą wypłatę. Gdy pracodawca odmówił wypłacenia pieniędzy, chciał zabrać dwa telefony komórkowe należące do jednego z pracowników. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Do sklepu przy ulicy Duracza przyszedł pracownik po odbiór zaległej wypłaty. Pracodawca nie chciał wypłacić tych pieniędzy sprzedawcy. Pomiędzy nimi doszło do kłótni, do której wkrótce dołączył jeszcze jeden pracownik. Adam G. zaczął szarpać się ze swoim kolegą, a gdy zobaczył, że i tak nie dostanie pieniędzy wziął leżące na stole dwa telefony komórkowe. To nie umknęło uwadze osób znajdujących się w pomieszczeniu.
Pracownicy zatrzymali 39-latka i wezwali policję. Mundurowi zatrzymali Adama G. i osadzili w policyjnym areszcie. Telefony z powrotem wróciły do właściciela. Mężczyźnie grozi teraz kara do 5 lat pozbawienia wolności.
eb