Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Kradziony sygnał telewizyjny, płyty, amunicja i fragment czaszki

Data publikacji 12.03.2009

Policjanci z Bielan zajmujący się zwalczaniem przestępczości gospodarczej zatrzymali wczoraj cztery osoby, które nielegalnie korzystały z telewizji kablowej. W lokalach przy ulicy Dymińskiej funkcjonariusze wspólnie z przedstawicielami operatorów sieci kablowych ujawnili nielegalne podłączenia wykorzystywane do kradzieży sygnału telewizyjnego. Podczas przeszukania policjanci znaleźli jeszcze pirackie płyty, kilka sztuk amunicji i fragment czaszki.

Policjanci z sekcji do walki z przestępczością gospodarczą po otrzymaniu informacji o nielegalnych podłączeniach do sieci telewizji kablowej przeprowadzili kontrolę, która potwierdziła wcześniejsze podejrzenia. W akcji razem z funkcjonariuszami z Bielan uczestniczyli przedstawiciele operatorów sieci kablowych.

Wczoraj rano, kilka minut po 6:00, policjanci weszli do kilku mieszkań w budynkach przy ulicy Dymińskiej. Przebywające w mieszkaniach osoby, były bardzo zdziwione widokiem mundurowych. Lokatorzy przyznali, że od kilku miesięcy korzystali z telewizji kablowej, nie posiadając umowy z operatorem i nie uiszczając związanych z tym opłat. Samodzielnie podłączyli się do skrzynek sieci kablowych na klatce schodowej. Dzięki temu mogli bezpłatnie oglądać kilkadziesiąt programów. W wyniku przeprowadzonych działań policjanci zatrzymali cztery osoby, które odpowiedzą przed sądem za kradzież sygnału telewizyjnego.

Oprócz nielegalnego podłączenia do skrzynki, podczas przeszukania, w mieszkaniu 35-letniego Krzysztofa C. policjanci zaleźli kilka sztuk amunicji i nielegalnie zwielokrotnione płyty. Prawdopodobnie jeszcze dziś mężczyźnie zostaną przedstawione zarzuty za nielegalne posiadanie amunicji.

W trakcie przeszukania przeprowadzonego w mieszkaniu 60-letniego Michała P., policjanci natknęli się i zabezpieczyli znajdującą się w pokoju na półce "ozdobę". Jest to prawdopodobnie ludzka czaszka, która wkrótce zostanie przekazana biegłym antropologom. Policjanci wyjaśniają teraz skąd pochodzi czaszka oraz w jaki sposób znalazła się w lokalu mieszkańca Bielan. Wyjaśniane są również powody, którymi kierował się mężczyzna trzymając czaszkę w domu.

(eb)

 

Powrót na górę strony