Zabrała kurtkę z telefonami
Za kradzież kurtki z dwoma telefonami Marzena D. może trafić za kratki na 5 lat. Kobieta zabrała kurtkę, którą robotnik pozostawił na klatce schodowej. Mężczyzna rozpoznał 48-latkę na nagraniu z monitoringu. Właściciel wycenił straty na kwotę 400 złotych. Kobiecie już zostały przedstawione zarzuty.
Policjanci z Bielan zatrzymali kobietę, która z klatki schodowej zabrała kurtkę z telefonami, którą na chwilę pozostawił tam robotnik. Mężczyzna po kilku minutach wrócił z powrotem na klatkę, ale po rzeczach nie było ani śladu. Pokrzywdzony przejrzał zapis z monitoringu, który zarejestrował całe to zdarzenie. Właściciel kurtki ustalił lokal, w którym mieszka kobieta i poszedł po swoją własność. Kobieta nie chciała wpuścić go do środka i oddać rzeczy, twierdząc że już je wyrzuciła.
Na miejsce przyjechali policjanci, którzy zostali wezwani przez pokrzywdzonego. Mundurowi zatrzymali Marzenę D. 48-latka trafiła do policyjnego aresztu. Dochodzeniowcy już przedstawili jej zarzut za kradzież mienia. Właściciel wycenił kurtkę i oba telefony na kwotę 400 złotych. Teraz Marzenie D. grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
eb