Ojciec pobił 14-letniego syna
43-letni ojciec odpowie za pobicie swojego syna. Chłopak ma siniaka pod okiem i otarcia na szyi. Robert Z. podejrzewał, że 14-latek ukradł mu 100 złotych. Policję powiadomiła matka chłopca. Teraz mężczyźnie grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności.
W miniony weekend oficer dyżurny bielańskiej komendy otrzymał informację, że w mieszkaniu przy ulicy Renesansowej, pijany ojciec bije nieletniego syna. Pod wskazany adres natychmiast pojechali bielańscy mundurowi. W lokalu zastali pijanego Roberta Z. i jego 14-letniego syna. Policjanci ustalili, że 43-latek podejrzewał swojego syna o kradzież 100 złotych, gdy chłopiec zaprzeczył, został przez ojca pobity. Na szczęście w domu była matka, która natychmiast powiadomiła policję.
Robert Z. został zatrzymany. Mężczyzna trafił najpierw do izby wytrzeźwień, gdyż we krwi miał prawie 3 promile. Dochodzeniowcy już przedstawili mu zarzut za pobicie syna. Teraz 43-latkowi grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności.
eb