Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Zgłosił rozbój, bo bał się rodziców

Data publikacji 06.12.2011

Kolejna osoba, która chciał oszukać bielańskich policjantów poniesie odpowiedzialność karną. Rzekomy pokrzywdzony, który miał utracić telefon w wyniku rozboju, zgubił go w autobusie. Obawiając się reakcji rodziców złożył na policji zawiadomienie o niepopełnionym przestępstwie. Grozi mu teraz kara do 3 lat pozbawienia wolności.

Kila tygodni temu do jednego z podwarszawskich komisariatów zgłosił się mężczyzna, który złożył zawiadomienie o przestępstwie. Twierdził, że około południa, w parku Kaskada, podeszło do niego dwóch nieznanych mu mężczyzn i grożąc nożem zażądało od niego telefonu komórkowego. Mężczyzna obawiając się spełnienia gróźb dobrowolnie oddał im telefon.

Mężczyzna zgłosił się na policję do jednego z podwarszawskich komisariatów i tam złożył zawiadomienie o rozboju. Sprawa została przesłana na komendę przy ulicy Żeromskiego i trafiła w ręce kryminalnych z Bielan. 18-latek podczas przesłuchania był wyraźnie spięty, wyglądało jakby nie chciał powiedzieć całej prawdy. Takie zachowanie mężczyzny nasunęło policjantom podejrzenie, że nastolatek wymyślił sobie tę historię. Policjanci zaczęli więc ustalać prawdziwą wersję zdarzeń. Po kilku godzinach kryminalni z Bielan byli już pewni, że pokrzywdzony kłamie. Rzekoma ofiara przyznała się, że nikt jej nie napadł i nie okradł. Mężczyzna przyznał się, że zasnął w autobusie i zgubił w nim telefon. Wymyślił więc rozbój, aby mieć usprawiedliwienie przed rodzicami.

Prawdopodobnie w najbliższym czasie 18-latkowi zostaną przedstawione zarzuty przez prokuratora. Za fałszywe składanie zeznań i fałszywe zawiadomienie o niepopełnionym przestępstwie grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.

eb

Powrót na górę strony