Nie wolno mu zbliżać się do córki
Za niestosowanie się do zakazu zbliżania do córki odpowie 47-letni Jerzy N. Wobec mężczyzny został zastosowany dozór, sąd wydał również zakaz zbliżania się do członka rodziny i nakaz opuszczenia mieszkania, w związku z toczącą się sprawą o znęcanie się. Mężczyźnie grozi teraz kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Zawiadomienie o znęcaniu się nad córką trafiło na policję w ubiegłym roku. W tej sprawie zapadł już wyrok. Sąd orzekł zakaz zbliżania się do córki na odległość nie mniejszą niż 200 metrów oraz nakaz opuszczenia lokalu. Do tej pory mężczyzn respektował polecenia sądu. Kilka dni temu korzystając z tego, że córka wyjechała z domu, wprowadził się bez jej wiedzy, z powrotem do mieszkania. Gdy pokrzywdzona wróciła, ojciec nie chciał opuścić lokalu. Dziewczyna obawiając się ojca, wezwała na pomoc policję.
Bielańscy patrolowcy błyskawicznie pojawili się na miejscu. Jerzego N. zatrzymano i osadzono w policyjnym areszcie. Następnego dnia mężczyźnie zostały przedstawione zarzuty. Tym razem 47-latek odpowie za niestosowanie się do zakazu i nakazu sądowego. Mężczyźnie może grozić kara do 3 lat pozbawienia wolności.
eb