Złamał zakaz sądowy na 18 dni przed jego końcem
Krzysztofowi K. pozostało już tylko 18 dni do końca obowiązywania zakazu prowadzenia pojazdów. 36-latek zlekceważył jednak sądowe postanowienie i wsiadł za kierownicę. Został zatrzymany przez patrolowców za wykroczenie drogowe. Po sprawdzeniu wyszło na jaw, że mężczyzna miał orzeczony zakaz prowadzenia pojazdów za jazdę po alkoholu. Jeszcze tego samego dnia bielańscy dochodzeniowcy postawili mu zarzut. Mężczyzna przyznał się i dobrowolnie poddał karze.
Wczoraj przy ul. Nocznickiego bielańscy patrolowcy zauważyli samochód marki Honda, którego kierowca przekroczył podwójną linię ciągłą. Policjanci zatrzymali pojazd do kontroli. Jak się okazało kierujący oprócz popełnionego wykroczenia, dopuścił się tego dnia także przestępstwa. Po sprawdzeniu go w systemie informatycznym, funkcjonariusze uzyskali informację, że mężczyzna złamał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów.
Zakaz został orzeczony przez żoliborski sąd na okres pięciu lat za kierowanie pod wpływem alkoholu. Krzysztof K. może mówić o prawdziwym pechu. Do końca obowiązywania zakazu brakowało mu zaledwie 18 dni.
36-latek po przewiezieniu na komendę, trafił w ręce bielańskich dochodzeniowców. Policjanci przedstawili mu zarzut złamania sądowego zakazu. Mężczyzna przyznał się i dobrowolnie poddał karze.
eb