Nietrzeźwi kierowcy w rękach policjantów
Policjanci stale prowadzą kontrole trzeźwości na bielańskich ulicach. Tym razem czterech z nich swoją podróż zakończyło w policyjnym areszcie. Jeden z mężczyzn w ogóle nie miał uprawnień do kierowania pojazdami, drugiego obowiązywał sądowy zakaz. Mężczyznom zostaną przedstawione zarzuty. Grozi im od roku do 2 lat pozbawienia wolności.
Było tuż po 01.00, gdy policjanci z Bielan zwrócili uwagę na jadącego motorowerem mężczyznę. Podejrzewali, że może on być pijany. Postanowili więc wylegitymować kierowcę. Kiedy tylko funkcjonariusze podeszli do 23-letniego Marcina P., wiedzieli już, że mają do czynienia z nietrzeźwym.
Mężczyznę przewieziono do komendy rejonowej przy ulicy Żeromskiego. Po badaniu na zawartość alkoholu okazało się, że 23-latek miał ponad 1 promil alkoholu we krwi. Kierowca nie miał również uprawnień do kierowania. Teraz grozi mu kara do roku pozbawienia wolności i kara grzywny w wysokości 500 złotych.
Kolejny nietrzeźwy został zatrzymanych przez bielańskich mundurowych na ulicy Arkuszowej. Kierowca Fiata usiadł za kierownice mając we krwi 3,4 promila alkoholu. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Robert P. odpowie za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości i nie stosowanie się do wyroku sądu.
Kolejne dwie osoby również nie unikną odpowiedzialności karnej. Łukasz M. i Przemysław W. odpowiedzą za kierowanie rowerem w stanie nietrzeźwości i po użyciu alkoholu.
Osoby wsiadające za kierwonicę w stanie nietrzeźwości, muszą zdawać sobie sprawę z tego, że stwarzają zagrożenie nie tylko dla siebie, ale również dla innych uczestników ruchu drogowego. Policjanci z Bielan stale będę prowadzić takie kontrole, aby wyeliminować nieodpowiedzialne osoby z naszych ulic.
eb