Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Pobili ochroniarza, bo zwrócił im uwagę

Data publikacji 25.05.2012

Mężczyznę, który wszczął awanturę z ochroniarzem zatrzymali policjanci z wydziału prewencji i strażnicy miejscy. Piotr J. trafił do izby wytrzeźwień. 19-latek miał we krwi prawie 2 promile. Tydzień później w ręce kryminalnych trafił drugi sprawca. Mikołaj T. dodatkowo był poszukiwany przez prokuraturę wolską. Teraz obaj odpowiedzą za pobicie, za co grozi im kara do 3 lat pozbawienia wolności.

Przypomnijmy. W zeszłym tygodniu, tuż przed 11:00 do ochroniarza pełniącego służbę w pasażu handlowym przy ulicy Conrada zgłosiła się kobieta, która poprosiła pracownika ochrony o interwencję w stosunku do awanturujących się mężczyzn. Gdy ochroniarz wszedł do sklepu zastał tam dwóch pijanych mężczyzn, którzy od razu zaatakowali pracownika ochrony. Pracownicy sklepu wezwali policję. W ciągu kilku minut na miejscu byli strażnicy miejscy i policjanci, którzy obezwładnili jednego pijanego mężczyznę, drugi zdążył uciec. Nie długo cieszył się jednak wolnością.

Piotr J. został zatrzymany tego samego dnia. Po zbadaniu sprawcy okazało się, że we krwi miał prawie 2 promile, został więc przewieziony do izby wytrzeźwień. Gdy doszedł do siebie dochodzeniowcy przedstawili mu zarzuty za pobicie. 19-latek nie potrafił wytłumaczyć dlaczego zaatakował ochroniarza.

Wczoraj kryminalni z Bielan zatrzymali drugiego sprawcę. Mikołaj T. oświadczył, że zdenerwował się, gdyż ochroniarz zwrócił mu uwagę, że jego pies nie chodzi w kagańcu i dlatego on tak agresywnie zareagował. 22-latek dodatkowo okazał się być poszukiwany przez wolską prokuraturę.

Teraz obu mężczyznom grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.

eb

Powrót na górę strony