Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Środek zapobiegawczy nie zadziałał

Data publikacji 30.04.2009

Policjanci z Bielan zatrzymali Wojciecha K. podejrzanego o kierowanie pod adresem swojej żony gróźb karalnych. Mężczyzna będący pod znacznym wpływem alkoholu wszczął awanturę, która dla niego zakończyła się w izbie wytrzeźwień. W oparciu o zebrany materiał dowodowy w stosunku do mężczyzny zastosowano środek zapobiegawczy w postaci dozoru

Wojciech K. jest już znany policjantom z Bielan. W dniu 19 kwietnia br. jego żona złożyła w tutejszej komendzie zawiadomienie, iż jej mąż znęca się nad nią psychicznie i fizycznie. Przyczyną takiego zachowania się Wojciecha K. był oczywiście alkohol. Upokarzana kobieta w końcu zdecydowała się na złożenie zawiadomienia przeciwko mężowi. Materiał dowodowy zgromadzony w sprawie pozwolił na zastosowanie wobec krewkiego małżonka środka zapobiegawczego w postaci dozoru.
Pozorny spokój panował do dzisiejszej nocy, kiedy to policjanci z patrolówki otrzymali wezwanie, iż ktoś demoluje samochody. Po przybyciu na miejsce okazało się, iż to Wojciech K., w stanie upojenia alkoholowego, demolował zaparkowane samochody. Zniszczył dwa, Fiata Uno i Opla. Dodatkowo świadkowie poinformowali policjantów, iż pijany mężczyzna próbował wybić szybę w jednym z mieszkań w pobliskim bloku. Okazało się, że jego właścicielką jest teściowa Wojciecha K.
Mimo obecności patrolu policyjnego krewki 26 – latek wypowiadał groźby karalne pod adresem teściowej oraz swojej żony, która schroniła się przed małżonkiem u matki.
Wojciech K. został zatrzymany i od razu przebadany na zawartość alkoholu we krwi. Badanie wykazało, że agresywny mąż wszczął awanturę mając we krwi prawie 2 promile. Z uwagi na stan upojenia alkoholowego został on przewieziony do izby wytrzeźwień. W dniu dzisiejszym, kiedy już wytrzeźwieje, zajmą się nim policjanci z sekcji dochodzeniowo – śledczej. Właściciele uszkodzonych pojazdów już złożyli zawiadomienie o popełnionym na ich szkodę czynie. Za wszystkie przewinienia grozi mu wysoka kara pozbawienia wolności.
I tym razem sąd nie będzie już taki pobłażliwy.


(mw)

 

Powrót na górę strony