Handlowali cudzym towarem
Właściciela stoiska ze zniczami i wiązankami nie było zaledwie kilkanaście minut. Mężczyzna poszedł do ochrony aby załatwić formalności, a gdy wrócił nie pozostało prawie nic z towaru, który miał wystawiony na sprzedaż. Policjanci wspólnie ze strażnikami miejskimi zatrzymali 20-latka i jego nieletniego kolegę, którzy obok handlowali zniczami. Za kradzież cudzego mienia grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
W miniony weekend mężczyzna rozłożył stoisko ze zniczami i wiązankami, przy Cmentarzu Północnym. Po kilku godzinach okazało się, że musi dopełnić jakiś formalności. Właściciel przykrył swój towar plandeką i udał się do ochrony. Gdy wrócił 12 minut później nie było już w towaru, ani rzeczy, na których był on rozłożony.
Mężczyzna wezwał na miejsce policję. Okazało się, że na stoisku obok znajduje się większość jego rzeczy. Funkcjonariusze z Bielan zatrzymali 20-latka i jego 16-letniego kolegę oraz zabezpieczyli cały towar, który należał do pokrzywdzonego. Obaj koledzy trafili do komendy przy ulicy Żeromskiego. Łukasz S. usłyszał zarzuty za kradzież mienia o wartości 2150 złotych. Jego młodszy kolega odpowie przed sądem rodzinnym również za kradzież mienia. Za to przestępstwo grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
eb