Usłyszał zarzuty za znęcanie się
Stefan N. odpowie przed sądem za znęcanie się nad swoją rodziną. Mężczyzna, od co najmniej kilku lat znęcał się psychicznie nad żoną. Ofiara przemocy w zeszłym roku odważyła się w końcu opowiedzieć o swojej tragedii bielańskim policjantom, ale postanowiła dać jeszcze szansę swojemu mężowi. Tym razem sprawa znajdzie swój finał w sądzie. Stefanowi N. grozi teraz kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Znęcanie się i poniżanie to tajemnica wielu rodzin. Kolejna rodzina doświadczyła przemocy domowej w swoich „czterech ścianach. Tym razem policjanci pomogli mieszkance Bielan. Pokrzywdzona pod koniec zeszłego roku zdecydowała się w końcu opowiedzieć o tragedii jaka dotknęła jej rodzinę. Kobieta poinformowała policjantów, że od kilku lat jej mąż nadużywa alkoholu. Problem z roku na rok narastał. Mąż stał się coraz bardziej agresywny w stosunku do żony. Mężczyzna wyzywał kobietę i poniżał ją. Jednakże kobieta postanowiła mężowi, który obiecał poprawę, dać jeszcze jedną szansę i wycofała swoje zeznania.
Sytuacja poprawiła się, ale nie na długo. Kobieta ponownie powiadomiła policjantów o agresywnym zachowaniu męża. Mundurowi z Bielan zatrzymali Stefana N. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Mężczyźnie zostały przedstawione zarzuty za znęcanie się psychiczne nad rodziną. Grozi mu teraz kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Apelujemy do mieszkańców Bielan, aby nie wstydzili się mówić o swojej sytuacji. Nie pozwólmy, aby takie sprawy ujrzały światło dzienne dopiero gdy dochodzi do tragedii. W Komendzie przy ul. Żeromskiego czekają funkcjonariusze zawsze gotowi nieść pomoc ofiarom przemocy w rodzinie.
eb