Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Zatrzymano sprawców zdemolowania przystanku

Data publikacji 25.06.2009

Bielańscy policjanci ujawnili i zatrzymali dwóch sprawców, którzy na ul. Marymonckiej zdemolowali przystanek tramwajowy. 16-letni Kacper A. oraz 17-letni Robert G. rzucając kamieniami w wiatę przystankową, wybili w niej cztery szyby, powodując strat w na ponat 1 tysiąc złotych. 17 latek usłyszał zarzut uszkodzenia mienia i poddał się dobrowolnie karze. 16-latek natomiast odpowie przed sądem rodzinnym.

Było po północy kiedy bielańscy patrolowcy otrzymali informację o demolowanym przystanku na ul. Marymonckiej. Funkcjonariusze niezwłocznie udali się na miejsce, gdzie stwierdzili powybijane szyby w wiacie przystankowej, oraz ujawnili uciekającą, już w znacznej odległości grupę osób. Podjęty pościg za potencjalnymi sprawcami, zakończył się zatrzymaniem jednego z mężczyzny, który po wylegitymowaniu okazał się nieletnim.

Wymieniony został zatrzymany i przewieziony do komendy przy ul. Żeromskiego, gdzie stwierdzono, że chłopak ma ok. 0,4 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Nieletni oświadczył, że w towarzystwie kolegów w pobliskim lasku, spożywał alkohol. Gdy wracali, kilka osób odłączyło sie od grupy i zaczęło wybijać szyby w wiacie przystankowej, w czym jak stwierdził, on nie brał udziału. Chłopak wyjaśnił, że uciekał przed policjantami, ponieważ pił alkohol i nie chciał być posądzony o zdemolowanie przystanku.

Następnie do działania przystąpili funkcjonariusze wydziału do spraw nieletnich, którzy ustalili, że sprawcami uszkodzenia przystanku są 16-letni Kacper A. oraz 17-letni Robert G. 16-latkiem specjaliści ds. nieletnich zajęli się osobiście, zaś zatrzymania 17-latka dokonali bielańscy kryminalni.

Obaj mężczyźni przyznali się, że rzucając kamieniami w przystanek, wybili w nim cztery szyby. Robert G. usłyszał zarzut uszkodzenia przystanku i spowodowania strat w wysokości 1053,83 złotych. Wymieniony poddał się dobrowolnie karze 6 miesięcy w zwieszeniu na 3 lata, oraz obowiązkowi naprawienia wyrządzonej szkody. Natomiast o losach nieletniego zadecyduje sąd rodzinny.

(tk)

 

Powrót na górę strony