Konkubina wybaczyła, odpowie jednak za znieważenie
Wczoraj bielańscy patrolowcy zatrzymali 46-letniego Leszka P. Mężczyzna będąc pod wpływem alkoholu wszczął awanturę w domu, pobił swoją konkubinę oraz znieważył interweniujących policjantów. Po wytrzeźwieniu 46-latek usłyszy zarzut znieważenia funkcjonariuszy publicznych. Grozi mu 1 rok pozbawienia wolności.
Było około 13 kiedy bielańscy patrolowcy udali się na ulicę Szekspira, gdzie miała mieć miejsce awantura domowa. Funkcjonariusze pod wskazanym adresem zastali 24-letnią Karolinę W., która oświadczyła, że jej konkubent od kilku dni znęca się nad nią fizycznie, a dzisiaj kilkukrotnie uderzył ją oraz groził pozbawieniem życia. Kobieta posiadała widoczne obrażenia i uskarżała się na ból w klatce piersiowej. Lekarz pogotowia ratunkowego zadecydował o przewiezieniu jej do szpitala.
Karolina W. poinformowała policjantów, że złoży zawiadomienie o pobiciu i groźbach pozbawienia życia, kierowanych przez konkubenta pod jej adresem, gdyż obawia się ich spełnienia. Funkcjonariusze zatrzymali nietrzeźwego 46-latka, który także w stosunku do policjantów był agresywny, znieważał ich oraz nie stosował się do wydawanych poleceń. Mężczyzna odmówił także poddania się badaniu na zawartość alkoholu w organizmie.
Tę noc Leszek P. spędził w policyjnym areszcie. Dzisiaj odpowie tylko za znieważenie funkcjonariuszy, gdyż Karolina W., po wyjściu ze szpitala zmieniła zdanie, oświadczając, że nie będzie składać zawiadomienia na swojego konkubenta.
Wymienionemu za znieważenie funkcjonariuszy publicznych podczas wykonywania obowiązków służbowych grozi do 1 roku pozbawienia wolności.