Zamiast nowego telefonu ma zarzuty
Kryminalni z Bielan zatrzymali mężczyznę, który przyszedł na bazar, aby zamienić telefon. Pomiędzy sprzedawcą, a klientem doszło do ostrej wymiany zdań, która zakończyła się pobiciem sprzedawcy. Podczas zatrzymania Michał P. naruszył nietykalność cielesną policjantów. 26-latek już usłyszał zarzuty. Grozi mu teraz kara do 2 lat pozbawienia wolności.
W połowie lutego, na bielański bazar przyszedł klient, a by wymienić telefon komórkowy. Klient nie chciał uiścić opłaty za nowy model i zaczął się robić bardzo agresywny. Pomiędzy mężczyznami doszło do ostrej wymiany zdań. W pewnym momencie Michał P. używając noża zaczął grozić sprzedawcy, a następnie pobił go.
Pokrzywdzony od razu powiadomił bielańską policję. Kilka tygodni zajęło kryminalnym ustalenie tożsamości mężczyzny. Ich praca operacyjna przyniosła oczekiwane efekty. Michał P. został zatrzymany w mieszkaniu. Podczas zatrzymania był bardzo agresywny w stosunku do funkcjonariuszy, naruszył ich nietykalność cielesną oraz zmuszał ich do odstąpienia od wykonywania czynności.
Dochodzeniowcy z Bielan już przedstawili mu zarzuty. Teraz 26-latkowi grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności.
ek