Zerwał z szyi łańcuszek
Policjanci z Bielan zatrzymali mężczyznę, który w miniony weekend zerwał kobiecie z szyi złoty łańcuszek. 32-latek już usłyszał zarzuty za kradzież mienia o wartości 1500 złotych. Teraz Kamilowi K. grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
W miniony weekend oficer dyżurny bielańskiej komendy został powiadomiony, że na jednej ze stacji metra doszło do zerwania łańcuszka z szyi. Na miejsce natychmiast zostali skierowani funkcjonariusze. Mundurowi ustalili, że do stojącej kobiety podszedł mężczyzna i zerwał jej z szyi złoty łańcuszek. Świadkami tego zdarzenia byli również inni ludzie, którzy natychmiast zareagowali i razem z pokrzywdzoną zaczęli gonić złodzieja.
Kamil K. po krótkim pościgu został zatrzymany. Funkcjonariusze zbadali stan trzeźwości mężczyzny. Okazało się, że 31-latek we krwi miał ponad 1,5 promila. Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do komendy przy ulicy Żeromskiego.
Dochodzeniowcy już przedstawili mu zarzuty za kradzież mienia, które pokrzywdzona wyceniła na kwotę 1500 złotych. Łańcuszek już wrócił do właścicielki. Teraz Łukaszowi K. grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
ek