We troje napadli na kobietę
W ręce policjantów z bielańskiej komendy wpadły trzy osoby podejrzane o rozbój, do którego doszło na ulicy Powązkowskiej. Dwóch mężczyzn i kobieta dotkliwie pobiło kobietę wracającą do domu, a potem ją okradło. Łupem rozbójników padła torebka z zawartością. Cała trójka już usłyszała zarzut za rozbój. Sąd zastosował wobec nich areszt. Za rozbój grozi nawet do 12 lat pozbawienia wolności.
Do zdarzenia doszło na ulicy Powązkowskiej, około godziny 21.00. Kobieta i dwóch mężczyzn zaatakowało kobietę, która chwilę wcześniej wyszła z autobusu. Jeden z mężczyzn wciągnął kobietę w krzaki i próbował zabrać jej torebkę, po chwili dołączyła do niego para znajomych. Cała trójka dotkliwie pobiła swoją ofiarę. Na szczęście wołanie kobiety o pomoc usłyszeli przechodnie, którzy wezwali policję.
Funkcjonariusze na miejscu byli błyskawicznie. Kilka minut po otrzymaniu zgłoszenia cała trójka była już w rękach mundurowych. 27-letnia Martyna S., 35-letni Mikołaj S. i 25-letni Marcin P. trafili do policyjnego aresztu. Wszyscy usłyszeli zarzuty za rozbój. Sąd zastosował wobec nich środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztu na okres 3 miesięcy. Za to przestępstwo zgodnie z kodeksem karnym grozi nawet do 12 lat pozbawienia wolności.
ek