Mimo zakazu jechał taksówką
Policjanci ze stołecznej drogówki zatrzymali 45-latka, który wsiadł za kierownicę taksówki mimo orzeczonego przez sąd zakazu prowadzenia pojazdów. Śledczy z Bielan przedstawili już Arturowi R. zarzut za popełnione przestępstwo. Teraz grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Kilka minut przed 02.00 policjanci ze stołecznej drogówki zostali wezwani na pomoc straży miejskiej, która kontrolowała taksówkarza, który nie chciał okazać prawa jazdy. Podczas kontroli okazało się, że 45-latek nie ma prawa jazdy i po sprawdzeniu w systemie informatycznym wyszło na jaw, że złamał on sądowy zakaz prowadzenia pojazdów, który obowiązuje do lipca 2019 roku.
Funkcjonariusze zatrzymali Artura R. i przewieźli do komendy przy ul. Żeromskiego. Śledczy z Bielan przedstawili już mężczyźnie zarzut za niestosowanie się do orzeczonego przez sąd zakazu prowadzenia pojazdów. Za to przestępstwo grozi kara do 3 lat więzienia.
ek