Zabrał ze stacji puszkę fundacji
W połowie lipca ze stacji paliw przy ulicy Kasprowicza została skradziona puszka, do której były zbierane pieniądze na fundację zajmującą się pomocą potrzebującym. Kryminalni z Bielan zatrzymali mężczyznę, który już usłyszał zarzuty za kradzież puszki z pieniędzmi w kwocie 600 złotych. Za to przestępstwo grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Pracownicy stacji benzynowej przy ulicy Kasprowicza, dwa tygodnie temu zgłosili na policję kradzież puszki z pieniędzmi w kwocie 600 złotych. Zebrane pieniądze miały zostać przekazane fundacji wspierającej osoby chore. Wizerunek mężczyzny został zarejestrowany przez kamery zainstalowane w budynku.
Sprawą od razu zajęli się bielańscy kryminalni. Po obejrzeniu zabezpieczonego materiału z monitoringu od razu wiedzieli kim jest mężczyzna odpowiedzialny za kradzież puszki. Kilkanaście dni zajęło im ustalenie gdzie przebywał Dariusz P.
Dwa dni temu mężczyzna został zatrzymany. Dochodzeniowcy już przedstawili mu zarzuty za kradzież cudzego mienia. Dariusz P. dopuścił się kolejnego przestępstwa kradzieży przed upływem 5 lat po odbyciu co najmniej 6 miesięcy kary pozbawienia wolności, będzie więc odpowiadał jako recydywista.
ek