Podając się za pracownika administracji, okradała mieszkania
Bielańscy wywiadowcy zatrzymali 40-letnią Ninę H. Kobieta podając się za pracownika administracji usiłowała wbrew woli właścicielki wedrzeć się do jej mieszkania. Ponadto w toku dalszych czynności 40-latka została rozpoznana przez inną pokrzywdzoną gdzie także podając sie za pracownika administracji, ukradła z mieszkania pieniądze i biżuterię. Sąd zastosował wobec Niny H. dozór policyjny. Za kradzież i naruszenie miru domowego grozi jej do 5 lat pozbawienia wolności.
Było po 12.00, kiedy policjanci otrzymali informację o dwóch podejrzanie zachowujących się kobietach w jednym z budynków przy ul. Krasińskiego. Na miejsce niezwłocznie udali się bielańscy wywiadowcy, którzy ustalili, że kobiety podając się za pracownice administracji pod pretekstem cieknącej wody usiłowały dostać się do lokalu, wbrew woli właścicielki. Całe zdarzenie zaobserwował gospodarz domu. Mężczyzna nie rozpoznając w kobietach pracownic administracji o całym zdarzeniu powiadomił policję.
Funkcjonariusze w wyniku natychmiastowych działań zatrzymali 40-letnią Ninę H. i 21-letnią Samantę G., które oświadczyły, że w budynku tym sprzedawały jedynie ręczniki. Policjanci nie dali jednak wiary ich wyjaśnieniom, gdyż odpowiadały one rysopisowi kobiet, które podając się za pracownice administracji okradały mieszkania na terenie Żoliborza.
Podejrzenia policjantów okazały się strzałem w dziesiątkę. Podczas dalszych czynności procesowych Nina H. została rozpoznana przez pokrzywdzoną do innej sprawy, gdzie także podając się za pracownika administracji ukradła z mieszkania pieniądze i biżuterię o wartości około 25 tys. złotych.
Nina H. została umieszczona w policyjnym areszcie. Sąd po zapoznaniu się z materiałami sprawy postanowił o zastosowaniu wobec 40-latki dozoru policyjnego. Za kradzież oraz naruszenie miru domowego grozi wymienionej do 5 lat pozbawienia wolności.
(tk)