Dwa kradzione telefony, odzyskane
54-letniego Stanisława B. zatrzymali bielańscy policjanci. Funkcjonariusze ujawnili u mężczyzny dwa poszukiwane telefony pochodzące z przestępstwa. Teraz 54-latek odpowie za paserstwo. O jego losie zadecyduje sąd.
Około 11.00, bielańscy wywiadowcy podczas kontroli jednego z bazarów zauważyli mężczyznę handlującego telefonami komórkowymi z tzw. ręki. Funkcjonariusze nabrali podejrzeń, że posiadane przez niego telefony mogą pochodzić z kradzieży. Postanowili więc to sprawdzić, a ich decyzja była strzałem w dziesiątkę.
Podczas interwencji okazało się, że jeden z telefonów posiadany przez 54-letniego Stanisława B. jest poszukiwany jako utracony w wyniku kradzieży. Mężczyzna został zatrzymany, a telefon zabezpieczony. Teraz do działania przystąpili bielańscy kryminalni, którzy podczas dalszych czynności w mieszkaniu mężczyzny ujawnili i zabezpieczyli kolejny poszukiwany telefon pochodzący z przestępstwa.
Stanisław B. został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie. Wymieniony podczas czynności wyjaśnił, że obydwa telefony kupił do handlu, od nieznanych mu mężczyzn. Teraz 54-latek odpowie przed sądem za nabywanie rzeczy pochodzących z przestępstwa.
(tk)