Jego łupem padł rower, alkohol oraz 30 opakowań klocków dla dzieci
Bielańscy kryminalni zatrzymali mężczyznę podejrzanego o włamanie do piwnicy oraz kradzież 30 opakowań klocków dziecięcych znanej marki, 10 butelek wódki, wiertarki oraz innych przedmiotów o łącznej wartości 5 tys. złotych. To nie wszystkie fanty zabrane przez niego z bielańskich osiedli, 33-latek jest podejrzany również o kradzież roweru. Teraz w warunkach recydywy grozi mu kara nawet do 15 lat pozbawienia wolności.
-
zabezpieczone opakowania z klockami
W połowie marca do komendy na Bielanach zgłosili się dwaj pokrzywdzeni. Jeden powiadomił o włamaniu do piwnicy i kradzieży 30 opakowań klocków dla dzieci znanej marki, wiertarki, 10 butelek wódki, odzieży oraz bombek choinkowych o łącznej wartości 5 tysięcy złotych. Drugi z pokrzywdzonych zgłosił kradzież roweru przypiętego do barierki na klatce schodowej o wartości 1300 złotych.
Sprawę w swoje ręce wzięli kryminalni z Bielan. Funkcjonariusze ustalili kto może stać za włamaniem i kradzieżami, a następnie zatrzymali podejrzanego mężczyznę. 33-letni mieszkaniec innej warszawskiej dzielnicy powiedział policjantom, że na bielańskich osiedlach szukał okazji do kradzieży. W jednym z bloków w piwnicznych boksach zauważył klocki i postanowił je zabrać. Po włamaniu się do piwnicy zabrał także alkohol, wiertarkę i odzież. Kilka dni później w innym bloku zauważył na klatce schodowej rower przypięty metalową linką do barierki. Jednoślad również został zabrany. Kryminalni odzyskali klocki wystawione do sprzedaży na portalu aukcyjnym.
Policjanci z wydziału dochodzeniowo-śledczego przedstawili zatrzymanemu zarzuty kradzieży z włamaniami. Okazało się, że 33-latek był już skazywany za podobne przestępstwa, dlatego może grozić mu kara nawet 15 lat pozbawienia wolności.
ks