Mundurowi zatrzymali podejrzanego o rozbój
Mundurowi z bielańskiej komendy zatrzymali 27-latka chwilę po tym, jak napadł na kobietę i zabrał jej plecak. Podejrzany mężczyzna usłyszał już zarzut rozboju. Decyzją sądu najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie.
Po godzinie pierwszej w nocy mundurowi patrolujący bielańskie ulice otrzymali zgłoszenie o rozboju do którego miało dojść przy ulicy gen. Stanisława Maczka. Nieznany mężczyzna szarpał swoją ofiarę, a następnie zabrał jej plecak. Napadnięta kobieta, udała się na najbliższą stację paliw skąd wezwała pomoc.
Policjanci błyskawicznie zjawili się na miejscu i ruszyli za sprawcą. Mężczyzna został zatrzymany w momencie, gdy przeglądał zawartość zabranego plecaka. Kobieta rozpoznała w nim napastnika.
Śledczy zebrali materiał dowodowy oraz doprowadzili zatrzymanego do prokuratury. Tam 27-latek usłyszał zarzut rozboju. Sąd na wniosek śledczych zastosował wobec mężczyzny środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy. Za to przestępstwo grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności.
ks