Kradli prąd
W ostatnim czasie policjanci z bielańskiej komendy wykryli dwa przypadki kradzieży prądu. W jednym z nich organy ścigania zostały zaalarmowane przez administrację bloku, w którym doszło do przestępstwa. W drugim przypadku mężczyznę nielegalnie pobierającego energię elektryczną namierzyli i zatrzymali dzielnicowi. Teraz obaj lokatorzy usłyszą zarzuty kradzieży prądu. Grozi im za to kara do 5 lat pozbawienia wolności.
W pierwszym wypadku kradzieży dopuszczono się, podłączając nielegalnie instalację do przewodów biegnących w piwnicy budynku. Sprawą zainteresował się administrator i to on powiadomił policję. Przybyli na miejsce funkcjonariusze szybko ustalili lokal, w którym doszło do kradzieży i zabezpieczyli dowody. Teraz jego lokatorzy trafią do wydziału do walki z przestępczością gospodarczą i odpowiedzą za kradzież energii elektrycznej.
Wykrycia drugiego z przestępstw dokonali dzielnicowi z Bielan, którzy od dłuższego już czasu obserwowali jedno z mieszkań przy ulicy Wrzeciono. Policjanci podejrzewali, że ma tam miejsce nielegalny pobór energii elektrycznej. Funkcjonariusze postanowili sprawdzić tą wiadomość. W mieszkaniu zastali 52-leniego Zbigniewa K. i jego znajomego. Mężczyźni byli zaskoczeni wizytą funkcjonariuszy. Nie spodziewali się kontroli.
W lokalu mundurowi ujawnili brak licznika energii elektrycznej, tymczasem jego lokatorzy korzystali w najlepsze z prądu. Przy pomocy pracowników przedsiębiorstwa energetycznego ustalono, że Zbigniew K. podłączył instalację do przewodów znajdujących się na klatce schodowej. Mężczyzna został zatrzymany. Badanie alkomatem wykazało ponad 2 promile alkoholu we krwi. Zbigniew K. spędził noc w izbie wytrzeźwień. Za nielegalny pobór prądu grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
(aa)