Ujęła nietrzeźwego kierowcę
Niebywałą odwagą wykazała się 26-letnia Kaja W., która uniemożliwiła pijanemu kierowcy dalszą jazdę. Kobieta odebrała kluczyki nietrzeźwemu kierującemu i wezwała policję. 72-letni Roman K. miał prawie 2 promile alkoholu w organizmie i w takim stanie zamierzał wrócić do domu swoim dostawczym samochodem. Dzięki godnej podziwu postawie kobiety nie doszło, być może, do tragedii.
Kaja W. była świadkiem jak samochód dostawczy wyjeżdżając ze skrzyżowania nagle zatrzymał się w poprzek ulicy. Kobietę zaniepokoiło zachowanie kierowcy więc podeszła do niego. Wtedy zorientowała się, że siedzący za kierownicą mężczyzna jest kompletnie pijany. Kobieta nakazała mu opuszczenie skrzyżowania. Kierującemu udało się cofnąć i w ten sposób udrożniono wcześniej zablokowaną ulicę. Kaja W. wykorzystała ten moment na wykonanie telefonu na policję. Następnie podeszła do nietrzeźwego kierowcy i kazała mu opuścić pojazd.
Mężczyzna sprzeciwił się temu i usiłował odjechać. Na szczęście nie udało mu się to gdyż po przejechaniu kilku metrów silnik samochodu zgasł. Wówczas dzielna 26-latka podbiegła do pojazdu, otworzyła drzwi i odebrała kluczyki. W ten sposób kobieta prawdopodobnie zapobiegła tragedii.
Następnie na miejsce przybył policyjny patrol wywiadowczy. Funkcjonariusze zatrzymali pijanego kierowcę i przewieźli do komendy. Po wykonaniu badania okazało się, że 72-letni Roman K. miał prawie 2 promile alkoholu w organizmie. Mężczyzna trafił do izby wytrzeźwień. Dzisiaj jego sprawą zajmą się dochodzeniowcy. Za kierowanie w stanie nietrzeźwości grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności.
(aa)